Gdzie jest obiecane światło, czyli – kto nas robi w konia?

W czwartek 9 maja Echo Dnia obwieściło dobrą nowinę – od piątku znowu będzie światło na ulicach Piekoszowa i okolic. Niestety, w artykule nie udało mi się doczytać – kto to obiecał i o który piątek chodzi. Efekt – na większości ulic nadal jest ciemno.

Nie tylko ja od piątkowego wieczoru co chwilę niecierpliwie wyglądałem za okno. Było pogodnie i bardzo ciepło, więc sporo osób chciało wieczorem pobiegać, pojeździć na rowerze czy po prostu wybrać się na wieczorny spacer. Niestety, latarnie nadal nie świeciły. Zresztą w sobotę też. Bieganie czy spacerowanie w całkowitych ciemnościach nie należy ani do czynności bezpiecznych, ani przyjemnych. 
Co prawda na fejsbukowym profilu pojawiły się pojedyncze komentarze, że gdzieś światło jest, ale gdzie konkretnie – tego nie udało mi się dowiedzieć.
W piątkowy późny wieczór postanowiłem sam sprawdzić, czy gdzieś się świeci. Nie miałem tyle odwagi, żeby przed północą biegać po ulicach, więc pojechałem samochodem na małą przejażdżkę. Od Piekoszowa aż do końca Micigozdu i w stronę Podzamcza były kompletne ciemności. Na dalszą przejażdżkę już nie miałem ochoty, bo nawet samochodem nie jest to bezpieczne – wyrwy w asfalcie też słabo widać, szczególnie jak z naprzeciwka oślepiają światła innego samochodu, więc szkoda zawieszenia i nerwów…
Pozostaje pytanie – kto nas zrobił w konia obiecując oświetlenie ulic od piątku? Chyba, że chodziło na przykład o pierwszy piątek grudnia…

6
Dodaj komentarz

avatar
4 Comment threads
2 Thread replies
0 Followers
 
Most reacted comment
Hottest comment thread
1 Comment authors
AnonymousSBmecher1 Recent comment authors
  Subscribe  
najnowszy najstarszy oceniany
Powiadom o
mecher1
Gość
mecher1

Rozmawiałem z osobą zajmującą się konserwacją infrastruktury elektrycznej, na terenie naszej gminy i persona ta, także potwierdziła, że światło na ulicach gminy Piekoszów, pojawi się w piątek. No ale widać nawet on nie był dobrze doi formowany. Jeśli dowiem się czegoś więcej – napiszę.

SB
Gość
SB

ja wczoraj po 1 w nocy jechałam i na Brynicy było ciemno, ale jak wyjechałam koło cmentarza to Piekoszów był oświetlony aż do stacji PKP, no a w Rykoszynie już się nie świeciło.

mecher1
Gość
mecher1

Czyżby w naszej gminie byli równi i równiejsi?

SB
Gość
SB

Jest i w Rykoszynie światło 🙂

Anonymous
Gość
Anonymous

Od kilku dni w Zajączkowie jest już światło 🙂

Anonymous
Gość
Anonymous

Zauważyłem że wczoraj w Gałęzicach latarnie uliczne działały i to nie tylko do północy