Mercedes wpadł do niezabezpieczonego rowu przy ulicy Czarnowskiej. Kiedy na tej budowie zapanuje wreszcie porządek?

W niedzielę osobowy mercedes wpadł do niezabezpieczonego wykopu, który zostawili na weekend wykonawcy remontu ulicy Czarnowskiej. Najgorsze, że takich pułapek na kierowców i pieszych jest na tej budowie mnóstwo. Tym razem na szczęście nikomu nic się nie stało…

Mercedes w rowie na ulicy Częstochowskiej
Pomoc drogowa wyciąga mercedesa, który wpadł do niezabezpieczonego wykopu na ulicy Czarnowskiej

Osobiście widziałem jeszcze „lepszą” sytuację podczas remontu tej drogi – między Piekoszowem a Micigozdem robotnicy układali kostkę na zatoczce autobusowej, a paletę z kostką postawili na środku pasa ruchu oczywiście nie zabezpieczając jej w żaden sposób. Tym razem też nikomu się nie stało, ale wystarczyłaby chwila nieuwagi jakiegoś kierowcy i zderzyłby się z ponad toną betonu stojącą na drodze. Tak to wyglądało:

Niezabezpieczona paleta z kostką brukową na środku ulicy
Niezabezpieczona paleta z kostką brukową na środku ulicy

Bardzo się cieszę z tempa prac na budowie tej drogi – w porównaniu z zeszłym rokiem jest znacznie więcej pracowników i idzie to bardzo szybko. Oby tak dalej. Uważam jednak, że nadzór nad tą inwestycją nie jest wystarczający – ktoś powinien mocno kontrolować bezpieczeństwo i oznakowanie tej drogi.

10
Dodaj komentarz

avatar
7 Comment threads
3 Thread replies
0 Followers
 
Most reacted comment
Hottest comment thread
3 Comment authors
ksJESTEM STĄDGośćmecher1 Recent comment authors
  Subscribe  
najnowszy najstarszy oceniany
Powiadom o
zorro
Gość
zorro

Jest na dej drodze wogóle jakiś inspektor?

Ogień
Gość
Ogień

to co tu sie dzieje przechodzi ludzkie granice. Tu chodzi o bezpieczenstwo ludzi a w szczegolnosci dzieci, ktore przed okresem wakacyjnym poruszały się środkiem drogi do szkoły bo przed zimą zniszczono chodniki a w okresie wiosenno -lenim pomiędzy maszynami i tak zostawiono pozostałości pochodnikach aż po dzień dzisiejszy. Osiedle bloków przy ul. Czarnowskiej wykopano jakiś dół (skrzyżowanie niby ma być) i to spory jakieś ponad dwa miesiące temu i nic z tym nierobią. jak popada deszcz to jest tam zbiornik wodny jak w Strawczynie. Zeby przjść na drugą stronę osiedla oczywiście wskakujemy do dołeczka i patrzymy czy nas niesprzątnie jakas… Czytaj więcej »

saskya
Gość
saskya

Długo nie czekaliśmy na wypadek. Dobrze, że się niomu nic nie stało. Ciekawe co na to nasz p.o. wójta? Nadal uważa, że wszystko jest w porządku?

mecher1
Gość
mecher1

Powtórzę moje pytanie z poprzedniego wątku; czy zna ktoś paragraf ,który dawał by możliwość pociągnięcia do odpowiedzialności kierownictwa owych „budów” ? Bo to co wyprawiają te skur…..ny przechodzi ludzkie pojęcie. Druga sprawa to krzyżówka koło koscioła; w Niemczech inwestycja w tak newralgicznym miejscu trwała by najwyżej trzy-cztery doby, u nas w tym czasie przywiozą trzy-cztery wywrotki kamienia. Trzecia sprawa to sami pracownicy zatrudnieni do tych robót; nie zdarzyło mi sie widzieć wszystkich członków ekipy pracujących jednocześnie. Zazwyczaj jest tak, że jeden stoi oparty o jakieś narzędzie pracy (to ten najlepiej pracujący) a reszta siedzi sobie w cieniu opiep….jąc się ordynarnie.… Czytaj więcej »

Gość
Gość
Gość

Ten kierowca z mercedesa rozmawiał przez telefon komórkowy i o mało nie przejechałby mężczyznę z dzieckiem idącego poboczem a tak poza tym to bałagan jest ogólny na tej drodze.

ks
Gość
ks

Jakim poboczem? Przecież tam nie ma pobocza.

JESTEM STĄD
Gość
JESTEM STĄD

TO MY MIESZKANCY MAMY PILNOWAC,REMONYU DROGI,PRACOWNIKOW,KIEROWNIKOW TEJ INWESTYCJI???????????????!!!!!!!!! A GDZIE SA RADNI, „KRZYKACZE Z URZEDU GMINY… I JASNIE PAN WICEWOJT KRUKOWSKI. MOZE NIE MA CZASU BO LICZY ILE JUZ ZAROBIL NIC NIE ROBIAC. KRUKOWSKI PEWNIE CZYTASZ TEGO BLOGA…WRACAJ TAM SKAD PRZYSZEDLES…NIE CHCIELI CIE W MASLOWIE…W PIEKOSZOWIE TEZ CIE NIE CHCEMY!!!!

Anonimowo
Gość
Anonimowo

Logika przebudowy drogi jest prosta,najpierw wykonać chodniki i ekrany między terenami zabudowanymi,po prostu w polu bo to najłatwiejsze a kilometry wykonane, co z tego że tamtędy przejdzie ktoś raz na tydzień jak Górkach na przeciwko kruszywa,czy między Micigozdem a Promnikiem.Przez Piekoszów już drugi rok męczą dwa km. narażając codziennie mieszkańców na niebezpieczeństwo .Uważam że odwrotna kolejność ułatwiłaby życie mieszkańcom a na wykonawcach nie wieszano by przysłowiowych psów.To takie proste że aż trudno na to wpaść.