Woda już czysta. Nie ma w niej bakterii E. coli
|Zakład Usług Komunalnych w Piekoszowie poinformował, że woda z ujęć Piekoszów I i II jest już zdatna do picia. Wykluczono obecność bakterii E. coli.
O podejrzeniu skażenia wody bakteriami z grupy Escherichia mieszkańcy zostali poinformowani pod koniec ubiegłego tygodnia – niestety tylko Ci posiadający dostęp do internetu, ponieważ na tablicach ogłoszeń komunikat w tej sprawie nie został wywieszony.
Dzisiaj na stronie ZUK pojawił się kolejny komunikat, w którym czytamy, że: „podejrzenie wystąpienia bakterii typu E.coli na ujęciach Piekoszów I oraz Piekoszów II po przeprowadzonych badaniach zostało wykluczone. W związku z tym, woda w sołectwach Micigózd, Piekoszów oraz Wincentów jest zdatna do spożywania.”
Niestety – nie zostały opublikowane wyniki badań wody, więc mieszkańcy muszą wierzyć prezesowi ZUK na słowo…
Panie Blogu ja ze swej strony dziękuję Panu za włożony trud. Coś się buntuje w ludzkiej psychice jak rzeczy niezwykle istotne dla ludzkiego zdrowia są ujawniane przez człowieka działającego z pobudek społecznych w społecznościowym portalu podczas gdy ci którzy ustawowo są do tego zobowiązani robią wszystko żeby sprawę zamieść pod dywan. Gdyby nie Blog, to sprawa praktycznie pozostała by nie zauważona. Bo któż wchodzi na stronę ZUK?
Oj tak, gdyby nie blog to o wieeelu sprawach byśmy nie wiedzieli.
A co do wody, za miesiąc lub dwa będzie powtórka z rozrywki pt. „Skażona woda”.
Przepraszam wiem ze to nie na temat ale chcialem zapytac czy cos wiadomo o procesie p. Arabasza a Wojtem Piatkiem…swego czasu bylo glosno…ciekawe jak to sie skonczylo
Wypowiadałem się tutaj na blogu o tym Anonimie przecież. Nie ma już procesu.
Czyli co, zaczęli burzę i się wycofali? Nieźle
Rrrt, jeśli Twój wpis dotyczy procesu, to dopowiem, że proces został zakończony niezwłocznie po tym jak Sąd zaaprobował wskazanych przez mnie do przesłuchania wójta Zbigniewa Piątka jako pokrzywdzonego ( Sąd przeznaczył 3 godziny na jego przesłuchanie), oraz w charakterze świadka urzędników: Łopacińskiego, Michalskiego, Panią Marszałek, Pana Dudka, sołtysa Lazisk, oraz sołtysa Piekoszowa. Do przesłuchań już nie doszło. Szkoda, bo miałem dla nich przygotowanych po kilkanaście- kilkadziesiąt pytań. Zresztą mam je nadal. Ktoś cwano skalkulował sobie fakt, że poczucie bezkarności które dają gabinety Urzędu Gminy mogło by się zakończyć po zatrzaśnięciu od wewnątrz drzwi sali rozpraw. Myślący ludzie których ta sprawa… Czytaj więcej »
A jednak dało się zrobić to co należy ,co nie boli i nie kosztuje.Na stronie ZUK-u odnalazły się komunikaty dotyczące wody jak również wyniki badań wody.Ciekawe jak ZUK zrekompensuje mieszkańcom uciązliwości związane ze skażeniem ? Wykonał usługę w postaci dostarczenia wadliwego towaru i jeszcze za to trzeba zapłacić a o narażeniu na utratę zdrowia nie wspomnę
Przejrzałem Panie Marku pobieżnie te wyniki, ale nie natrafiłem na badania pod kątem azotanów i azotynów. Wzięto pod uwagę tylko e,coli. Zaniepokoiło mnie badanie z ujecia Nordkalk, co prawda zanieczyszczenie chloroppiryfosem mieści się w „normie” , warto jednak, aby ludzie wiedzieli co to takiego jest, podaje wiec poniżej encyklopedyczny skrótowy opis tego świństwa, które jednak jest w wodzie w ilości 0,6 jednostek przy dopuszczalnej 0,10 jednostek. Zastanawia mnie też, dlaczego próbkę pobiera się w najdalszym chyba punkcie od ujęcia czyli w Łosieniu , a nie np w Bławatkowie. Czyżby liczono, że po drodze w rurach osiądzie na ściankach i będzie… Czytaj więcej »
ja tez je przejzalem i zauwazylem ze stezenie chloroppiryfosem wynosi 0,006
i ze sa rowniez prowadzone badania wody pod kątem obecnosci azotynow i azotanow…
Krótko mówiąc sześć tysięcznych przy dopuszczalnych dziesięciu setnych. Spojrzałem wcześniej na pierwszy z brzegu, teraz przejrzałem więcej, i co ciekawe, przez cały rok ta sama wartość wychodzi. Co badanie to ta sama wartość. Wręcz niesamowite.
blog umiera śmiercią naturalną
Nic podobnego. Kilka tysięcy wejść każdego dnia i tendencja wzrostowa 😉 Pozdrów drużynę!
Mieszkańcy zach. części gminy również zostali potraktowani chlorem. Prawdopodobnie związane jest to z awarią na ujęciu Nordkalk. Dużo jest tych awarii…
Niepokoi mnie bardzo sposób w jaki chloruje się wodę dostarczaną przez ZUK. Kielce np, to maja potężny zbiornik którym jest możliwość równomiernego rozprowadzenie chloru do wymaganych proporcji, a następnie taka woda jest wprowadzana do wodociągu i odbiorców. Piekoszów przecież takiego zbiornika gdzie można taki kontrolowany proces przeprowadzić nie posiada. jak więc jest chlor wprowadzany w ZUK w Piekoszowie do wodociągu? Mogę się jedynie domyslać, ze poprzez jakiś dodatkowy zawór, ale kto zapewni, że zachowane zostaną bezpieczne proporcje chloru do wody? W rurach chlor z wodą ma ograniczone możliwości wymieszania sie. Obawiam sie, że w taki sposób chwilami w kranach możecie… Czytaj więcej »
Jakie zagrożenia niesie spożywanie chlorowanej wody? W wyniku procesu chlorowania, tworzone są produkty uboczne – szkodliwe dla człowieka związki chloropochodne. Ich najważniejsze grupy to: trihalometany, kwasy haloorganiczne, chloropikryna, haloacetonitryle, chlorofenole i chlorocyjan. Najgroźniejsze z nich są trihalometany, takie jak chloroform i bromoform, oraz bromiany i bromodichlorometan, które wykazują silne działanie rakotwórcze. W szczególności dotyczy ono nowotworów pęcherza moczowego, prostnicy, wątroby i nerek. Chlor w połączeniu z fenolem może wywołać białaczkę oraz guzy chłoniakowe. Chloroform z kolei może wywołać halucynacje, wpływając na centralny układ nerwowy. Powoduje również zaburzenia widzenia, oszołomienie, odurzenie, zawroty głowy, nerwobóle, utratę sił, nadmierne pobudzenie i ból żołądka.… Czytaj więcej »
Przepraszam, że nie na temat, ale chciałbym publicznie podziękować Panu Kierowcy z ZUK za to, że odśnieżył nam Mieszkańcom Piekoszowa pod Lasem przed chwilą drogę.
Ktoś mi kiedyś mówił , że zakład Nordkalk używa bardzo dużych ilości wody do płukania kamienia. Do tego procesu używane są podobno środki chemiczne ( oby to była nieprawda). Nasuwa się pytanie, gdzie ta zużyta ciecz jest odprowadzana? Co się z nią dzieje? Bo jakoś nie wierzę, że idzie ona na oczyszczalnię ZUKu. Czy jakiś urzędnik z Urzędu Gminy w Piekoszowie interesował się tym kiedyś?
Nikt się tym nie interesuje, bo tak wygodniej. Nie wiem jak z płukaniem, ale do wystrzałów używa się jakiejś substancji chemicznej. Ludzie, którzy pracują w Nordkalku wody z kranu nie używają do picia. Zastanawiające…?!