Droga Brynica-Zwierzyniec jest w fatalnym stanie. Mieszkańcy są bezradni
Dostałem dzisiaj maila w tej sprawie od jednego z mieszkańców tamtych okolic. Postanowiłem go zacytować w całości:
Droga od Brynica-Ukraina (gdzie do końca maja powinna być wykonana inwestycja drogowa ale na razie cisza, zero informacji, termin na wykonanie do 31 maja) zmierza właśnie do Brynica Zwierzyniec gdzie jest około 15 domów. Droga jest fatalna. Oczywiście jedna z osób zamieszkujących tam sukcesywnie ją zaoruje, podoruje, itd. Droga nie jest szeroka, według map około 3,5 m ale na tą chwilę w niektórych miejscach maks. 1,5 m. Duży samochód nie jest w stanie przejechać, mały samochód ze względu na stan nawierzchni przeżywa istny koszmar, dziura na dziurze. Gmina umywa ręce mówiąc, że skoro jedna osoba stwarza problemy to oni nic tam nie będą robić. Po deszczu dzieci do szkoły nie są w stanie iść, ludzie idąc na przestanek zabierają dwie pary obuwia ponieważ jedno po przejściu 500 m nie nadaje się do dalszego używania. Oczywiście Pan wójt odpowiedział mi – a po co mi tam droga, co ja tam będę jeździł. Brak słów…
Dodaj komentarz
134 komentarzy do "Droga Brynica-Zwierzyniec jest w fatalnym stanie. Mieszkańcy są bezradni"
Korzystając z tematu chcę publicznie podziękować osobom z UG i z firmy która poprawia nawierzchnię w Naszej Gminie za remont drogi do osady Piekoszó pod Lasem dwa dni temu. Tym razem pan operator równiarki przyłożył się, pracę wykonywał z pieczołowitością i z uwagą. Co prawda po deszczach nawierzchnia i tak się zniszczy i zdeformuje, ale póki co Pan Krakowiak spełnił obietnicę, i późno bo późno ale drogę nam poprawiono.
Pawełkowi równają co roku kilometr drogi więc te 300 m na Zwierzyniec poczeka jeszcze z 20 lat!
Równana jest droga do osady Piekoszów pod Lasem, a nie do Pawełka. Pawełek jest tylko jednym z mieszkańców tej osady. I nie kilometr a góra 800 metrów. I bardzo dobrze, że równają. Co w tym takiego nadzwyczajnego?
To Pana krakowiaka zasługa?
Myślę, że to właśnie w dużej mierze jego zasługa. On jest od koordynacji takich robót. Przynajmniej tak wygląda jego działanie. To do niego mnie odsyłano jak pytałem kiedy nam tą drogę połatają.
A z tego co ja slyszalem to te roboty przy drogach wskazują soltysi, co i gdzie jest do robienia, oczywiscie później za zgoda gminy.
A to dobrze , że sołtysi wskazują drogi do remontu. To się im chwali. Dziękuję więc Paniom i Panom sołtysom, że wskazali naszą drogę do remontu. Zdublowały się więc prośby sołtysów z moimi wielokrotnymi prośbami kierowanymi do Pana Krakowiaka. Siła przekazu była mocniejsza 🙂
Jak już pisałem – ukrywam się pod nickiem, bo niczego od nikogo nie potrzebuję.
Jak coś będzie mi potrzebne to się tam udam osobiście i załatwię.
A blog jest właśnie po to by sobie poczytać i poplotkować!
(Jak dla mnie)
nie wiem jak Ty ale ja mam z Kim w domu porozmawiac i nei musze ja Pawciu pisac 20-tu komentarzy dziennie
po za tym w temacie ktory mnie nie dotyczy…
za jaki rok???? co ty […] kampania wyborcza moze sie najwczesniej odbyc po ogloszeniu daty wyborow a te moga najwczesniej/poki co/ byc 11 listopada wiec kampania wyborcza /czyli to ” Was paru cwaniaków omami gładkimi hasełkami i retuszowanymi na plakatach gębami’/ moze najwczeniej pojawic sie po 11 sierpnia […]
Ja rozumiem, że niektórych rozsadzają emocje ale bardzo proszę o zachowanie kultury wypowiedzi!
Gmina powinna przynajmniej wyznaczyć granice drogi, czyli zapłacić te parę groszy za geodetę, wkopać jakieś słupki, a potem jak ktoś je zaora, to srogo ukarać!
Na prawdziwą drogę mieszkańcy Zwierzyńca nie mają co liczyć, moim zdaniem trzeba jeszcze poczekać z 10 lat.
W sprawie drogi na Ukrainie to do tej pory tyle się ruszyło że zostały już odsunięte płoty które wchodziły na drogę. Pewnie do końca roku coś tam w końcu powstanie.
A poza tym co napisałem powyżej, to czy to tak ciężko zażądać od gminy aby wytyczyła granicę drogi? I chociaż problem z tym 1,5 mertowym przewężeniem zniknie.
No właśnie!
Tylko po to trzeba się udać do gminy, lub napisać pismo, a nie pisać na blogu.
Myślę, że gdyby wójtem był Pan Aleksander Sieradzan, to droga ta już dawno była by zrobiona. Nie wyobrażam sobie, żeby on tak drwił z mieszkańców.
A moze byl poprostu zbyt ulegly wzgledem rady?
Możliwe, że był uległy wobec rady. Wszystko jest możliwe. Możliwe też, że wobec mamony która pchała się oknami i drzwiami, możliwe, że wobec własnej pazerności był uległy. Z różnych powodów mógł być uległy. To już nie istotne. To historia której nie ma co odgrzebywać. Dla Nas Mieszkańców ważne jest tu i teraz oraz przyszłość w oparciu o doświadczenia które Nam los zaserwował.
,, Jesteście w większości podzieleni, zawistni, nienawidzący bliźniego, zazdrośni, nieuczciwi, zmanierowani, wyzuci z zasad moralnych, nie potrafiący lub raczej nie chcący pomóc bliźniemu, nie potrafiący współczuć, zakłamani. ”
Paweł Arabasz – człowiek doskonały – opatrznościowy mąż gminy Piekoszów. Jedyny sprawiedliwy wśród niesprawiedliwych. Bezgrzeszny wśród grzesznych.
A gdzie tam bezgrzeszny Izydorze. Mam ja, oj mam troche wrednych grzechów na sumieniu. Aż strach w mury kościoła mi wchodzić 🙂 . Tyle, że we własne gniazdo ( gminę) nie bryzgałem.
Kościół jest dla grzeszników jak szpital dla chorych. Boisz się być zdrowym?
A kto bryzga(ł)?
Oj tam, oj tam. Mnie kiedyś jedna taka coniedzielna powiedziała jak się to robi. Wszystkich grzechów nie mówisz, a spowiadasz się z kłamstwa. Sprawa załatwiona, można przyjmować komunię.
Ps. dla tych co nie zrozumieli tekstu pisanego, to był sarkazm. Nie trzeba szukać w wyszukiwarce, podaję definicję: „sarkazm to szczególnie złośliwa ironia, szyderstwo, kpina, drwina”.
Raz piszesz społeczeństwo – my, a za chwilę „jesteście … zawistni, nienawidzący…” – to już nie Ty?
No oczywiście ZZ, że nie ja. Ja nie jestem zawistny, podły, kłamliwy, nienawidzący, zakłamany. Dlatego pisze Wy w większowści. No bo przecież nie wszyscy. Ja to co najwyżej mściwy jestem, ale to jak mam powód.
Myślę, ze ma pan trochę racji. Mianowicie pomagać sobie to my nie potrafimy, a czyhamy tylko jak mu się „podwinie” noga. O sąsiadach wiemy więcej niż o sobie, a i często lubimy te niedociągnięcia uwypuklić. Każdy „obcy” jest lepszy nawet najgorszy bandzior niż mieszkaniec, nie jesteśmy lojalni wobec siebie i to się mści na nas i będzie mścić nadal.
Dowiaduj się . Nie bój się .
A po co? Żeby znów mi dyktafon podstawili i zastraszali nim urzędnika który mógłby mi za dużo powiedzieć? Oto opis http://www.echodnia.eu/swietokrzyskie/wiadomosci/powiat-kielecki/art/8081872,w-piekoszowie-pracownik-gminy-chcial-nagrac-na-dyktafon-mieszkanca-ktory-domagal-sie-wyjasnienia-sprawy-wideo,id,t.html
Jest mi bardzo przykro , ze droga Brynica-Zwierzyniec jest w fatalnym stanie.Co tu robi arabasz i jego osada pod lasem?Tylko ZZ Jest w stanie wytlumaczyc.
Pytalem Snochowskiego.Znowu………..
Powiedzial mi , ze BARSZCZ CZYNI U SUPIERZOWEJ.
Nasz Paweł pisał kiedyś o referendum… i gdzieś nic nie słychać?
A co ja mam niby do referendum Izydorze? Pisałem, że podwyżki cen za ścieki w ZUK zostały chwilowo zastopowane inicjatywą referendum. Pisałem też, że jak tylko pomysł referendum padnie podwyżki wróca na kanwę gminną. Za 10 dni sesja rady gminy która zweryfikuje moje słowa. Ale z układu gwiazd wychodzi, że albo szykujcie portfele, albo tymi podwyżkami ogołocą kasę gminy. Okaże się niedługo.
No. W świetle braku referendum chyba nie zostały zastopowane inicjatywą referendum. Błędny wniosek wyciągnąłeś.
zawsze mozemy zaglosowac tak jak ‚rozmawiajacy z wiewiorkami” powie
O nie Anonimie, nie wolno iść na łatwiznę. Nie ma tak lekko. Myśleć samodzielnie trzeba!! 🙂 I samemu ponosić konsekwencje swoich poczynań.
Izydorze, ja podąłem fakty w temacie skoku na kasę na kwotę 470tys zł przez układ rządzący gminą. Byłem na sesji, widziałem, nagrałem to, opisałem to tu na blogu. To są fakty. Co do reszty którą napisałeś to dam Ci radę: nie przebywaj tyle na słońcu Izydorze.
A wiesz gdzie ja mam twoje rady.
Jakie są fakty to ja nie wiem. I myślę ,że bardzo duża część mieszkańców nie wie.
Żeby mówić o faktach to trzeba mieć jakieś dokumenty. Ja żadnych dokumentów nie widziałem. A mówić to można sobie co się chce.
A jeśli rzeczywiście wiesz o błędach i masz dokumenty to są od tego odpowiednie Organy władzy.
Ktoś tutaj też pisał o rzekomo pijanym księdzu ( jak napisałem czy został zbadany alkomatem – cisza) .
To tyle bo nie lubię pisać nowel. Rozwlekłe nowele ciężko się czyta.
Jakie dokumenty, na co? O czym Ty bredzisz?
Daj se Paweł Arabasz siana. Bredzić to ty bredzisz. Jemu wszystko się nie podoba co nie jest po jego myśli i dodatkowo chciałby ,żeby wierzyć mu na słowo bo tak Paweł Arabasz powiedział.
podobno klamstwo powtorzone 100 razy staje sie prawda
masz racje w 100% wystarczy przeczytac jeden z ostatnich wpisow „Rob” i odpowiedz Pawcia
Zniknęły w wyrobisku pod warstwą gruzu aby nikt się do nich nigdy nie dokonał
Gdyby władza była stąd to by znała każdy zakątek naszej gminy, a tak skąd p. Krakowiak ma to wiedzieć czy p. sekretarz, oni znają swoje gminy, a nasza interesują się tak sobie. Tyle na ile pozwalają im miesięczne pobory, albo i mniej bo pensje pewnie są wysokie, a zainteresowanie małe.
pod tym znakiem zakazu nie ma/nie bylo tabliczki nie dotyczy?
moze ten przedsiebiorca ma indywidualne zezwolenie na wjazd…?
Pan prowadzi dzialalnosc placi poddatki drogowe i jego wali droga.przez tyle lat to z jego podatku asfalt miał by 50 cm grubosci.zakazy jego i mieszkańców nie obowiazuja to powinieneś wiedzieć jeśli masz prawo jazdy. No i zawsze możesz przeprowadzić się np. w Karkonosze.panie rob czasy teraz takie ze panu z miasta poprzychodziły na wieś i gnój im śmierdzi, to co nie wiedziały czym wies pachnie? Pozdrawiam serdecznie i więcej optymizmu życzę.
Może łaskawie wskażesz przepis prawny, który zwalnia mieszkańców z przestrzegania znaków drogowych, bo pierwsze słyszę o czymś takim.
mowisz i masz http://www.samorzad.lex.pl/czytaj/-/artykul/starosta-nie-moze-dyskryminowac-uzytkownikow-drogi-publicznej
Przeczytaj cały tekst ze zrozumieniem i wtedy podyskutujmy.
Anonimie, nie podoba mi się Twoja retoryka. Nie możesz tak traktować ludzi. Prawo jest prawem, do tego dochodzi coś takiego jak zasady współżycia społecznego. Nie wolno tak gwałcić czyichś poglądów lub przyzwyczajeń oraz prawa do spokojnego zamieszkiwania. Oczywiscie jest problem z prawem dojazdu tam tych cieżkich transportów, ale należy też respektować prawo innych mieszkańców do bezpiecznego i komfortowego zamieszkiwania. Rob ma pełne prawo oczekiwać szacunku wobec siebie oraz innych mieszkańców. Woń działalności rolniczej to co innego od niszczenia drogi, pylenia, oraz tworzenia zagrożenia dla mieszkańców.
a czy dzialalnosc rolnicza nie niszczy drogi? nie pyli? nie stwarza zagrozenia dla mieszkancow? nie zanieczyszcza srodowiska?
To jak Ci to nie pasuje to wynocha ze wsi. W mieście będziesz miał lepiej.
bo Ci zylka peknie
No i coś tu napisał. Wysiliłeś się i coś napisał ? Groch z kapustą.
Anonimie najwyraźniej reprezentyjesz „ten smród który mi przeszkadza”. Ty i tobie podobni tworzą środowisko tej gminy gdzie przepisy ma się za nic a słowa rzuca się na wiatr. Szczególnie w sferach rządzących. Pewnie jesteś jednym z nich lub co najmniej spokrewniiony. Popierasz lamanie prawa gdy jest to dla ciebie. Przymykasz oko na łamanie prawa przez ziomków bo przecież to „swoim” wolno. Buractwo i zakłamanie.
Moim zdaniem pseudobiznesmeni z naszej gminy uważają, że stoją ponad prawem… ale to się musi skończyć. Myśli taki, że jak ma pieniądze to wszystko mu wolno i może smrodzić, hałasować, niszczyć drogi – „bo płaci podatki i zatrudnia ludzi”. To tak nie działa i w końcu odpowiednie instytucje muszą się za nich wziąć. Najgorsze jest to, że jest w naszej społeczności przyzwolenie na takie działania…
Panie Blogu, poruszył Pan tym wpisem coś co można nazwać „tajemnicą poliszynela”, lub „temat tabu” Naszej Gminy Ale tak właśnie jest jak Pan pisze. Ludzie niestey nie zdają sobie sprawy, że należy dążyć do połaczenia tzw dobra społecznego z dobrem i interesem przedsiebiorców. Co prawda wiecej zależy od przedsiebiorcy, ale obowiązkiem społeczeństwa jest dać mu to do zrozumienia. A nasze społeczeństwo jest po prostu bezwolne.
Aha skoro nasze społeczeństwo jest bezwolne to ty też bo chyba się do niego zaliczasz.
Ciągle tylko pisze o innych na zasadzie ,,przyganiał kocioł garnkowi”.
Podoba mi się Robie Twoja postawa. czuć, że kierujesz się w życiu wartościowymi zasadami.
A co to znaczy wartościowe zasady? Bo ja jestem naiwny i nie wiem.
Dla jasności nie jestem jedyny któremu ta sytuacja się nie podoba. jestem za to tym który głośno o tym mówi.
wg mnie temat jest o drodze a nie o kanalizacji czy zuk no ale widocznie tylko klakierzy umia czytac ze zrozumieniem
do 30 tys euro nie jest konieczny zaden przetarg
no a co z tym referendum ktorego tak wiekim zwolennikiem byles
Jak wszczynali referendum to nie było wstydu. Jak nie doszło do skutku to się tłumaczy wstydem.
Prawda jest taka, że prawie nikt na to referendum by nie poszedł. Pewnie nawet podpisów
nie uzbierali.
A dlaczego Izydor nie wymądrzałeś się tutaj jak Stowarzyszenie Natura zainicjowało referendum? Teraz jesteś cwaniak jak inicjator wycofał dla spokoju w gminie wniosek referendalny?
Panie Pawle co z pańskim procesem, bo nic nie wiemy?
Proces trwa szanowny Anonimie. Następne posiedzenie sądowe na początku lipca.
Panie Wójcie wraz z odpowiednimi do sprawy urzędnikami proszę o złożenie publicznego wyjasnienie sytuacji drogi na Ukrainie. Najbliższa sesja może byc odpowiednim momentem na te wyjasnienia. Panie Pawle proszę w moim imieniu o zadanie pytania w tej sprawie – jeżeli doczeka Pan tego momentu kiedy można zadawać pytania. Zapewne Pan będzie tym jedynym który to wytrzyma.
Pewnie się będziemy zmieniać z panem Pawłem na sesji, bo jedna osoba może tego sama nie wytrzymać 🙂 Rob, nie wybierasz się na sesję?
Dobrze Robie, zadam takie pytanie. Tyle, że gdzie jest w tej sprawie radny Brynicy Pan Andrzej Borowski?
Chciał bym aby to było pytanie od mieszkańców a nie od radnego. Jak dam radę to sam postaram się być na koniec sesji ale mogę nie trafić z czasem.
Dobrze Robie. Zadam to pytanie.
Nie pisz Pawełku dyrdymałów!
Płoty które stały w pasie drogi już dawno są cofnięte – nie zauważyłeś?
A gdzie te skłócone społeczeństwo?
Żyjemy tu sobie spokojnie i nikt się nie kłóci!
I do gminy też nikt nie lata, bo nie mamy w zwyczaju wykłócać sie o drogi jak Ty – zresztą ja też jechałem rowerem wczoraj koło Ciebie i droga pierwsza klasa, a rowy lepiej pogłębione niż u nas na głównej!
Brynica zawsze była zaniedbana przez gminę i pewnie długo to się jeszcze nie zmieni, ale jedno jest pewne – nigdy do gminy żebrać nie pójdziemy!
Ja tam „żebrałam” w UG i dziury w jezdni zostały naprawione.
ZZ co to za myślenie, po to jest urząd.
Sprzeczność to można zauważyć w Twoich zapisach – raz piszesz że droga koło Ciebie do nikąd nie prowadzi (tak też jest), a za chwilę że powinienem dziękować że z niej korzystam.
A co do tego „znienawidzonego” to też przesadzasz – wcale Cię nie darzę takim uczuciem. Faktem jest że nie lubię takiego typu „krzykacza” co jak mu brakuje argumentów to zaczyna dużo i głośno nawijać, ale jak już kiedyś wspominałem odpisuję tylko na te Twoje teksty z którymi się nie zgadzam. Nienawiści więc się nie doszukuj!
Niestety mylisz się Pawle. ZZ napisał poniżej co i jak. Jedno z czym się nie zgodzę to domaganie się nowej nawierzchni tej drogi drogi jak i drogi do Zwierzyńca nie nazwę żebraniem a obowiązkiem gminy w poprawie warunków życia jej mieszkańców.
Oczywiście że jest to obowiązek gminy, niestety gmina ma Brynicę głeboko w …..
Żyjemy w XXI wieku, a u nas nawet metra chodnika nie ma! Jedynie co, to szkołę wybudowali, bo wstyd było w tych czasach z drewnianą, choć ta drewniana w niektórych aspektach była lepsza od tej nowej.
Moim zdaniem cała gmina to zlepek ludzi którzy są jedynie przez znajomości a nie dziki wiedzy i możliwością jakie mogą do niej wnieść Pan Krakowiak to jest jakieś nieporozumienie wszystkie gminy potrafią zdobyć fundusze na drogi i chodniki a nasi siedzą z założonymi rękami nie potrafią nawet dokumentacji odnaleźć że są właścicielami drogi wytyczyć stanu faktycznego a gdzie mowa o jakiś remontach albo inwestycja. Kończąc wstyd że Gmina żądzą ludzie którzy nie mają o tym pojęcia
Pomyłka Pawełku – to nie asfalt co widziałeś, proponuję Ci przejechać jeszcze raz wysiąść i sprawdzić.
To była nawierzchnia z tzw. „destruktu”
Jaka ścieżka?
….rowerowa. Opisana w Planie Gospodarki Niskoemisyjnej który zdjęto z obrad ostatniej sesji. 1.8km w Jaworzmi i 1.3km gdzieś jeszcze razem za ponad 2.1mln zł.
A pisałem tu kiedyś że ta cena to za chodnik a nie drogę.!
Z jednej strony to dobrze że drogi za 90 tyś nie będzie bo to wyrzucanie pieniędy w błoto.
Już jeden taki kawałek na „Ukrainie” mamy.
Droga miała być zrobiona wg specyfikacji technicznej. Cenę „wymyślił” FART aby wygrać przetarg. Gmina miała na ten cel zarezerwowana kwotę ok 3 x większą. Z ceną jest tak dziwna sprawa jak z aneksem do umowy teraz po porozumieniu firmy z Wójtem zerwanej za porozumieniem stron.
A mnie to wygląda na jakąś zemstę wójta na radnym Panu Andrzeju Borowskim. To bardzo płytkie zachowanie. A ucierpią jak zwykle mieszkańcy.
Acha, jeszcze jeden watek który B… poruszyleś. Naszą drogę do osady Piekoszów pod Lasem robi od lat ten sam bezczelny chamski gość od którego cały ten bałagan sie rozpoczął http://blog.piekoszow.eu/2015/03/wojt-zbigniew-piatek-pozwal-do-sadu-mieszkanca-naszej-gminy.html i który dalej robi tak jak mu pasuje, a nie tak, żeby droga do użytkowania się nadawała na dłużej.
Zauważam jednak coś pozytywnego w Naszym Społeczeństwie, a mianowicie większe zainteresowanie tym http://piekoszow-natura.cba.pl/blog/ gdzie Pan Józef Wijas odważnie pisze o szwindlach i nieprawidłowościach w Naszej Gminie . Dajcie mu wsparcie, bo cokolwiek byście nie myśleli o człowieku to dajcie mu wsparcie w tym co robi. A robi dobrą robotę obnażając odważnie draństwo w Naszej Gminie. Nie siedźcie cicho licząc, że inni będą walczyć o Waszą lepszą przyszłość. Normalność musi zwycieżyć. Ale do tego trzeba wspólnego działania. Bo inaczej Nasze Dzieci Nas kiedyś przeklną.
Jakie to szczęście że mamy naszego Pawła Arabasza!
Zrób lepiej.
kazdy ma swojego Pawła https://www.youtube.com/watch?v=KZT0YOAhiHA
Takie problemy ma każda gmina… Zwróćcie jednak uwagę na coś innego – sposób prowadzenia obrad i kulturę przewodniczącego. Nawet nie próbuję porównywać do naszego… inny świat…
Zgadzam się całkowicie PB!
Nie podobał mi się zbytnio ostatni przewodniczący rady, ale obecny bije go na głowę!
Te chamskie docinki nie pasują do tego miejsca!
Panie Blogu, oglądam ten filmik i doznaję niejakiego szoku porównawczego. W Piekoszowie przewodniczący Kotwica w życiu nie dał by się komukolwiek wypowiedzieć tak jak tamten przewodniczący tej Pani z filmiku. Przewodniczący Kotwica przeszkadza, przerywa, zabiera głos, zagłusza. Przykre, niewiarygodne ale prawdziwe.
Zgadzam się. Moim zdaniem obecny przewodniczący naszej rady absolutnie nie nadaje się do tej funkcji. Aż wstyd jak się na to patrzy…
Ja pitole. Oglądam dalej i zażenowanie wciska mnie w krzesło. Tamten przewodniczący zna i potrafi szczerze wyartykuować słowa: prosze, dziekuję, zapraszaliśmy pastwa, wspólnie uzgadnialiśmy, zrobimy co w naszej mocy, pilnujemy sprawy, spotykamy się w tej sprawie. To jakieś dwa światy w tym samym kraju. U nas to oni mają wrecz dziką satysfakcję, że mogą komuś dokuczyć.
Oooooooo, Panie Blogu. Myli się Pan. Ależ on właśnie jak najbardziej sie nadaje na to stanowisko. Tyle że nadaje sie on idealnie jako wyrobnik kliki która zawładneła gminą. W tym temacie to wymarzony przedstawiciel, taki bufor między kliką a społeczeństwem , bezwzględny, antyspołeczny, złosliwy. On bezwzględnie dopilnuje aby sesja poszła tak jak klika chce. A po co on się ma jakimś tam pożal sie boże społeczeństwem przejmować? Taki jest niestety mój odbiór sesji na które chodzę. Kiedyś w tym względzie, tj dbałości o klikę „chwaliłem” Grosickiego, ale Grosicki prezentował chociaż trochę kultury i ogłady.
Nie wydaje mi się żeby Paweł miał te same intencje co ta Pani – chce wodociągu, a nie wody.
Podobieństwa fizycznego też nie widać 😉
Problem braku wodociągu nie dotyczy tylko mnie -Pawła. Osada Piekoszów pod Lasem liczy około 30 osób. Tej grupie włodarze ‚napluli w twarz’ swoją bezczelną ignorancją, nie tylko mnie. A chodziło o wydatek może z 5tys zł. Koparka ZUK wykopała by w pasie drogi rów, w rów plastykowa niebieska elastyczna rura i po problemie.
watpie ale zaryzykuje dam Ci te 5 tys i zakladaj wodociag ale jak Ci braknie to reszte dokladasz ze swoich
Jeżeli z każdej dopłaconwj złotówki dostanę 20% to też się chętnie dołożę do Łukasza!
„wykopać rowek i wrzucić plastikową rurkę” – tak to sobie można poprowadzić 50m w ogródku jak będziesz na zimę zakręcał.
Jeżeli nie chcecie brać wody na zmianę, to za samą „rurkę” zapłacisz więcej!
Rowka na 1,6 m głębokości też za 5k Ci nikt nie wykopie.
Daj mi te 5 tys zł , koparke ZUK i wchodzę w układ.
A co ja mam do koparki ZUK???
To co robimy zbiórkę na koparke? Koparka to 80 zł za godzinę, ile tam jest metrów do kopania?
To już lepiej zróbcie zbiórkę na tą drogę w Brynicy Ukrainie bo tam makabra jest. My tyle dziesięcioleci radziliśmy sobie jakoś to i teraz sobie poradzimy. Brynica jest pilniejsza na ten moment.
700m + 300 po sąsiadach
Głębokość min 1,6m?
Składamy się!
dla przeciw wagi
https://www.youtube.com/watch?v=EpJi6TYZgWU
https://www.youtube.com/watch?v=sSf3D1M3DFk
https://www.youtube.com/watch?v=-9x7oQOoihc
https://www.youtube.com/watch?v=W6kBa1qxE74
https://www.youtube.com/watch?v=WPsrVW40WHM cos jak by nasz ogrodek od 6:00
https://www.youtube.com/watch?v=FEdPvY7o_g0 to chyba naj bardziej pasuje
i w sprawie odpowiedzi na pytania
https://www.youtube.com/watch?v=RChAdza_bD4
Najbardziej odrażające jest to, że te machloje na sesjach Rady Gminy sa robione pod obłudnie zawieszonym na ścianie sali sesyjnej krzyżem z Jezusem Chrystusem.
Myślałem że Go nie znasz!
Jezus Chrystus wybaczy ci , barani lbie.
Zachowanie przewodniczącego to skandal. Nie są bez winy również radni którzy go prowokują ale to od niego zależy jak zareaguje. Wdaje się w dyskusje a raczej pyskówki, nie słucha radnych. Tylko raz widziałem to na żywo i to przeraża. Wydłuża to sesję w nieskończoność i powstaje bałagan. Cała sesja to parodia a w szczególności głosowania. Zawsze do ośmiu – taki wynik jest pewien.
Dziękuję Robie , że to napisałeś. Byłeś, widziałeś. Szkoda, że nie udziela się tu jeszcze jeden Pan który chodzi na wszystkie sesje. Jego to aż czasem wzburzenie dusi na to co widzi.
Będzie droga na Ukrainie. Tym razem to nie tylko obietnica Wójta. Zastanawiam się tylko co on chce w ten sposób ugrać?! Żeby nie było to jestem z tej informacji bardzo zadowolony.
Przecież już za rok wybory 🙂
Może przy okazji trochę poprawią to główne skrzyżowanie. Zawsze kiedy jadę od Bugaju i skręcam na Ukrainę/Zwierzyniec zastanawiam się czy ustępować samochodom jadącym od sklepu Kosik.
Zmiana pierwszeństwa załatwi wszystkie niejasności. Główna biegnąca prosto Szczukowice – Brynica.
Może i wypadków będzie wtedy mniej.
Jadący od Bugaja i tak często się zatrzymują mimo że jadąc na Szczukowice mają pierwszeństwo.
Robią tak bo na wprost mają płot i logika nakazuje im się zatrzymać.
Natomiast jadąc od Szczukowic na Brynicę, aby bezpiecznie pokonać skrzyżowanie trzeba jadąc na wprost wychamować do „zera”.
Jest to najgorsze skrzyżowanie jakie znam w okolicy.
Pozdrawiam Roba!
Nie lej tak tego trawnika, a częściej coś pisz 😉
Z całą pewnością ta droga jest bardzo potrzebna mieszkańcom. Tylko nie jestem pewien, kiedy będzie zrobiona. Inwestycja ta miała być już wykonana, lecz poczyniono jakieś prace? Na ostatniej sesji dokonano zmian w budżecie i zwiększono środki na tą inwestycję o 150. 000 zł.
Kiedy przetarg? Czytający blog samorządowcy proszę o odpowiedź.