Uwaga! Złodzieje samochodów grasują w naszej gminie!
|Wydaje się Wam, że samochód na zamkniętym podwórku jest bezpieczny? Okazuje się, że nie! W nocy z soboty na niedzielę próbowano ukraść samochód z posesji przy ulicy Południowej w Micigoździe.
Do próby kradzieży doszło około godziny 23.00 w ostatnią sobotę. Na szczęście samochodu nie udało się ukraść, ponieważ złodzieje zostali spłoszeni. Warto jednak zwracać uwagę na dziwnie zachowujące się osoby i samochody. Tym razem sprawcy poruszali się busem.
Warto też podkreślić, że złodzieje byli na tyle zuchwali, że próbowali ukraść samochód znajdujący się na terenie posesji! Warto więc pamiętać o zamykaniu samochodów i drzwi od domów.
Wydaje mi sie że na ul.Wrzosowej dzisiaj widziałem podejrzany samochód tak że uważajmy.
To jest mój sposób na ochronę swojego dobytku. To szczeniak z mojej podstawowej suki https://www.youtube.com/watch?v=U777WE20c5Q Proszę nie traktować mojego wpisu jako reklamę, ponieważ ja szczeniaków nie mam do sprzedaży. Wskazuję jedynie jeden ze sposobów zabezpieczenia siebie i swojego mienia. Oczywiście służę poradą dla kogoś kto jest zainteresowany tą cudowną rasą psów.
OBEJRZAŁAM FILM PIES CUDO
Cuda to tutaj sa 🙂 https://www.youtube.com/watch?v=wMyuMaS6B_o
To prawda te psy są cudowne.ja mam owczarka nie ma szans by ktoś wszedł na posesję ale z każdym psem trzeba pracować,inaczej pies zdziadzieje.
Jesli masz owczarka niemieckiego to faktycznie on zdziadzieje bez zajęcia. Pełna racja. Ale z Azjatami rzecz ma się całkowicie inaczej. Azjata zdziadzieje, jak zaczniesz z nim pracować. Fenomenem Azjatów jest to, że one instynktownie same wiedzą co mają robić. I lepiej im w tym nie przeszkadzać. Im po prostu trzeba tylko dać Być przy człowieku. O całą resztę zadbają same.
Człowiek z którym współpracuję w hodowli tej rasy ma coraz więcej zamówień od ludzi nazwijmy ich majętnych, którzy decydują się na ten rodzaj ochrony swojego dobytku. Klną na elektroniczne systemy, na ochroniarzy. Ogólnie w okolicach stolicy panuje coś co można było by nazwać niepokojem o swój dobytek. Wiążą to z rozwydrzeniem młodzieży która dorasta a żadnej pracy nie zna i nie zamierza poznać, z powszechnymi uzależnieniami oraz z napływem gości ze wschodu. Wskazuję ogólnikowo te przyczyny, niemniej za każdą z tych przyczyn kryje się ogrom problematycznego tematu. Dlatego zamawiają Azjaty i w większości po upływie paru miesięcy dzwonią z podziękowaniami.… Czytaj więcej »
Ten temat jest o probie kradziezy samochodu nie o psach a juz napewno nie jest to miejsce na ogloszenia
Nie Tobie lukasz o tym decydować. W tej sprawie zadecydował Pan Blog.
Już wolę żeby mi ukradli samochód, niż być być postrachem dla dzieciaków w okolicy. Takie bydlę na posesji nie jest mi potrzebne – jestem raczej gościnny.
Psa takiego ZZ trzyma się w kojcu w dzień , natomiast w nocy puszcza się na posesję, jak już ruch gości ustanie. A co to u Ciebie za zwyczaje są, że Ty dzieci w nocy przyjmujesz? A poza tym, to kto Ciebie zmusza do posiadania takiego psa? Bo mówisz to tak jak byś mówił do kogoś przy bramie ktoś przyjechał z wywrotką Azjatów i właśnie chce Tobie jednego wcisnąć. A wychowane i grzeczne dzieci w nocy to śpią, lub co najmniej przebywają w domu, a nie np. na placach zabaw późnym wieczorem pośród petów i potłuczonych butelek po alkoholu tak… Czytaj więcej »
A poza tym, to te psy nie atakują dzieci. To jedna z niewielu ras, gdzie pilnowano tego w ten sposób, że na przestrzeni 5 tys lat kształtowania tej rasy zabijano każdego psa który zawarczał nawet na dziecko. I to im pozostało w genach. One najpierw zagradzają drogę i ostrzegają, a atakują w ostateczności jak już ktoś się uprze żeby tak się stało. Inne rasy np atakują wszystko i wszędzie, natomiast Azjata jest tylko aktywny na swoim terenie. Za swoją posesją np nie tknie nikogo.
Nikt mnie zmusza do posiadania psa Pawle, nie denerwuj się. Ty wypowiadasz swoje zdanie a ja – moje. Faktem jest że bardzo źle kojarzę z dzieciństwa posesje po których biegały takie wielkie psy i już. Myślę że nie jestem wyjątkiem. Trzymanie psa w kojcu lub na łańcuchu też mi się nie podoba, zresztą dla mnie jest to obojętne czy pies biega za płotem, czy skacze w kojcu – ujadające psy źle mi się kojarzą. A co do ochrony przed złodziejem, to czasami mały kundelek może być lepszym obrońcom.
I już mamy temat o psach a nie złodziejach samochodów 😉
Zgadzam się. Proszę wszystkich o niekontynuowanie wątku psów – jak będzie taka potrzeba to założę temat o psach 😉
Jezeli zodzieje beda naprawde zainteresowani danym autem to choćby lew chodzil po posesji to sie go pozbędą…i wtedy ani lwa ani auta …pozdrawiam.
Moim zdaniem problemem tej gminy jest brak obywatelskiej dbałości o0 dobro ogólne Naszej Gminnej Społeczności. Nie mamy dobrych wzorców, nie ma kto uczyć, ci którzy powinni być autorytetami myślą jak by tu własne bebechy napchać kosztem innych, nauczycieli tasują jak pionki na szachownicy niszcząc ich odwieczny autorytet, kościół myśli jak by tu zagarnąc jak najwięcej dla siebie, młodzież się narkotyzuje i rozpija, rodzice nie dbają o swoje dzieci, dzieci o rodziców. A tu pić się chce, palić się chce, w żyłe trzeba dać, kazda młoda dziewczyna by chciała być Dodą, młody chłopak Al Caponem. W zdrowych społecznościach innych krajów ludzie… Czytaj więcej »
A tak drastyczniej do sprawy podchodząc to najodpowiedniejszym lekiem na patologię która nas niszczy był by wypożyczony na miesiąc 20osobowy oddział talibów i chiński skład sędziowski. Tylko na miesiąc.