Wpisy na temat: zadłużenie
09 maja 2013
Od jutra będzie światło na ulicach gminy Piekoszów, ale tylko do północy
Jak donosi Echo Dnia, pan wicewójt podpisał porozumienie z zakładem energetycznym w sprawie spłaty zadłużenia, dzięki czemu od jutra znowu będzie działać oświetlenie uliczne. Latarnie mają się palić jednak tylko do północy. Uważam, że to dobre rozwiązanie. Niestety jest też zła wiadomość… Okazuje się, że pan wicewójt nie zrezygnował z oszczędzania na komunikacji autobusowej. Przypomnę,
04 maja 2013
Moje pomysły na zmiany w kursowaniu autobusów ZTM
Jak już pisałem, z powodu oszczędności władze gminy Piekoszów szykują się do cięć w komunikacji autobusowej. Od 1 lipca mają zostać zlikwidowane linie nr 24 i 26, a od 1 czerwca liczba kursów linii nr 18 ma być zmniejszona o 30-40%. Wiem, że osiemnastką jeździ mnóstwo ludzi i cięcia w rozkładzie będą dla nich dużym
01 maja 2013
Piekoszów jedną z najbogatszych gmin w województwie?
Przypomniałem sobie ostatnio o rankingu zamożności gmin województwa świętokrzyskiego, który był publikowany w zeszłym roku w Gazecie Wyborczej (do przeczytania tutaj). Piekoszów znalazł się w dziesiątce najbogatszych gmin w województwie – na 10. miejscu. Jak to możliwe, że jedna z dziesięciu najzamożniejszych gmin nie ma pieniędzy na oświetlenie uliczne i komunikację autobusową? Może problemem jest
25 Kwi 2013
Linie autobusowe nr 24 i 26 do likwidacji, 18 będzie jeździła rzadziej!
Każdy kolejny dzień przynosi kiepskie wieści dla mieszkańców gminy Piekoszów. Ostatnio okazało się, że nie ma pieniędzy na oświetlenie ulic. Teraz jednak mamy kolejny efekt zadłużenia gminy – jak donosi kielecka Gazeta Wyborcza, planowana jest likwidacja linii autobusowych nr 24 i 26 i znaczne ograniczenie kursowania linii nr 18. I to już jest duży problem
24 Kwi 2013
Egipskie ciemności na ulicach Piekoszowa i okolicznych wsi
Od wczoraj na ulicach Piekoszowa i okolicznych wsi zapadły ciemności. Nie działa uliczne oświetlenie. Jak donosi Echo Dnia – powodem jest zadłużenie gminy wobec dostawcy energii elektrycznej, wynoszące 300 tysięcy złotych. Tak się zastanawiam – jak to możliwe, że zadłużenie osiągnęło taką kwotę? Rozumiem, że wójt ma aktualnie „problemy” i nie może się zająć sprawą,
- 1
- 2