Jak długo jeszcze mieszkańcy Piekoszowa będą brnąć w błocie i narażać się na potrącenie przez samochód?

O skandalicznej organizacji robót przy przebudowie przebiegającej przez Piekoszów drogi wojewódzkiej nr 786 pisałem już wielokrotnie. Wiele razy próbowałem też interweniować i zgłaszać nieprawidłowości w Świętokrzyskim Zarządzie Dróg Wojewódzkich, który powinien sprawować nadzór nad tą inwestycją. I nic się nie zmieniło…

Chyba najgorsza sytuacja jest na ulicy Czarnowskiej – na odcinku między kościołem a blokami. To, co się tam dzieje, trudno opisać przy użyciu cenzuralnego słownictwa. Od dłuższego czasu w miejscu chodników jest rozkopana ziemia wymieszana z kamieniami, kawałkami betonu i śmieciami. Nie da się tamtędy przejść i piesi są zmuszeni do chodzenia po jezdni.

Okazuje się, że nie jestem jedyną osobą, której przeszkadza bałagan panujący na tej budowie. Napisała do mnie mieszkanka Piekoszowa:

Czy musi ktoś z mieszkańców stracić życie albo usiąść na wózku inwalidzkim zanim ktoś się zainteresuje jak wygląda przejście dla pieszych tej nieszczęsnej drogi. Codziennie muszę kombinować jak przebrnąć ten odcinek drogi, żeby dojść do pracy. Dzisiejszy poranek był koszmarem, Padał deszcz, zostałam ochlapana przez samochody i jeszcze musiałam ciągle schodzić z drogi brodząc w błocie, żeby nikt mnie nie potrącił. To jest jakieś nieporozumienie. Czy nikt z Urzędu Gminy nie kontroluje tej „inwestycji”?

Pozostawiam to bez komentarza…

Tak wygląda "chodnik" wzdłuż ulicy Czarnowskiej w Piekoszowie
Tak wygląda „chodnik” wzdłuż ulicy Czarnowskiej w Piekoszowie

16
Dodaj komentarz

avatar
8 Comment threads
8 Thread replies
0 Followers
 
Most reacted comment
Hottest comment thread
4 Comment authors
ProfesorIrysWszystko źlePB Recent comment authors
  Subscribe  
najnowszy najstarszy oceniany
Powiadom o
Anonimowo
Gość
Anonimowo

Tak długo będą brnąć w błocie, aż pojawi się nowy wójt i pogoni towarzystwo. Wiem, ze to droga wojewódzka, ale jak nie ma się kto wstawić za mieszkańcami to tak jest. Dwóch pracowników coś grzebie i nic wielkiego się nie dzieje. w takim tempie to ten remont przez Piekoszów będzie trwał 2 lata, może bo już trwa ponad rok. Mnie jako mieszkańcowi cierpliwości brakuje. Wójt nie interweniuje, a powinien ale przecież on tu nie mieszka dla niego nie jest to uciążliwe.

JESTEM STĄD
Gość
JESTEM STĄD

Moja zona codziennie jest zmuszona jezdzic ta ulica z wozkiem z malym dzieckiem, boje sie ,ze cos sie stanie. Pytanie gdzie jest zastepca wojta??? dlaczego nie interweniuje??? MIESZKAM PRZY TEJ ULICY,TU SIE NIE DA ZYC. Chyba na radzie gmminy trzeba pana Krukowskiego strzelic w pysk aby sie obudzil. To jest nie do pomyslenia,ten czlowiek bierze pieniadze i nic nie robi.

Saskya
Gość
Saskya

Pan Krukowski nie radzi sobie z tą sytuacją. Odkąd przejął obowiązki wójta jest coraz gorzej. Nie potrafi negocjować. Wszystko jest robione byle jak.

Anonimowo
Gość
Anonimowo

Gdyby jakikolwiek urzędnik wojewódzki,powiatowy czy gminny praktycznie ponosił odpowiedzialność za tak karygodny bajzel jaki ma miejsce przy przebudowie tej drogi to kilka cel byłoby na piaskach przepełnionych,ale nie ma bata, stara prawda jest ciągle aktualna. PORZĄDEK LUBI ŚWIAT A DUPA LUBI BAT, a tu go brak.

Wszystko źle
Gość
Wszystko źle

Wszystko Źle!

Irys
Gość
Irys

„Czy nikt z Urzędu Gminy nie kontroluje tej „inwestycji”? ” Boże co za bełkot, czy piszący bloga ma jakąkolwiek wiedzę o działaniu samorządu i innych urzędów, czy po prostu jest zwykłym malkontenem który przychyli się do każdego krytycznego zdania wypowiadanego pod adresem Urzędu Gminy w Piekoszowie? Rozumiem że jest Pan ostatnim sprawiedliwym ale na Boga, trochę zastanowienia, czy w Pańskim mniemaniu wójt gminy może wszystko co tylko mu sie zamarzy albo nie podoba, może ingerować w działania prywatnej firmy, która w drodze przetargu została wybrana jak wykonawca inwestycji? Proszę czasem pomyśleć zanim kolejny raz przemówi Pan w imieniu „oburzonych”, chyba… Czytaj więcej »

Anonimowo
Gość
Anonimowo

Przeciętny Kowalski nie może interweniować, ale wójt gminy to nawet powinien. To nam mieszkańcom ulicy bardzo doskwiera. owszem rozumiemy , że trzeba poczekać, ale ILE MOŻNA CZEKAĆ. I proszę się nie oburzać ale to sprawa urzędu. Za min to biorą niektórzy pieniądze.

Profesor
Gość
Profesor

Termin realizacji: 30 września 2013 r.

JESTEM STĄD
Gość
JESTEM STĄD

I JUZ PIERWSZY SAMOCHOD WYCIAGANY LAWETA Z PONAD POL METROWEGO WYKOPU NA ULICY CZARNOWSKIEJ ZWANEGO INACZEJ REMONTEM DROGI. OBAWIAM SIE,ZE SPRAWA MOZE OPRZEC SIE O PROKURATURE,CHLOPAK IDACY Z WOZKIEM CUDEM UNIKNAL POTRACENIA.

mpodzamcza
Gość
mpodzamcza

….myśle że nie należy mówić tylko o Piekoszowie ..prosze popatrzeć na Podzamcze !! chodniki zrobiono tylko do połowy…czy dalej już nie mieszkają ludzie,dzieci chodzą jezdnią co jest bardzo niebezpieczne i ryzykowne …dlaczego budowa kanalizacji nie objęła całego Podzamcza????????co z drogami bocznymi?,chodniki,oświetlenie…jeśli jest wydawane pozwolenie na budowe budynków mieszkalnych to z nakazu powinna być droga(asfaltowa)+oświetlenie nie wspomnę o kanalizacji…..mówimy wiele o ekologi i co ….dawno już gmina powinna być zgazyfikowana…dość tych smrodzących kominów które wyrzucaja w górę cała tablice Mendelejewa….