Wicewójt obcina pensje gminnym urzędnikom ale tylko o 15 procent. Dlaczego?
|Na ostatniej sesji rady gminy wicewójt poinformował o cięciach pensji niektórych urzędników gminy. Okazało się jednak, że obniżki wyniosą zaledwie 15 procent, a są w gminie urzędnicy zarabiający po 10 tysięcy miesięcznie!
W związku z tym zadałem publicznie pytanie – dlaczego obcina zarobki urzędników tylko o 15%, skoro rozkład jazdy autobusów obciął o 40%. Jako przykład rażąco wysokich zarobków podałem kierowniczkę GOPS (zarabiającą około 10 tysięcy złotych miesięcznie) i jej zastępców. Przyznam, że odpowiedź wicewójta zwaliła mnie z nóg – szczególnie sformułowanie „koncert życzeń”. Pan wicewójt chyba zapomniał, komu powinien służyć i kto składa się na jego pensję (przypomnę – wszyscy mieszkańcy gminy, w tym ja). Zresztą – posłuchajcie sami:
Wygląda na to, że ta wypowiedź pana Krukowskiego poruszyła nie tylko mnie, ponieważ od razu zabrał głos radny Karliński:
a jestem ciekaw dlaczego radni nie obnizyli swoich diet badz tez nie zrzekli sie ich calkowicie przeciez wielu z nich pracuje w innych miejscach?
A ja pytam dlaczego jeszcze pracuje emeryt […] który szkodził gminie Chęciny teraz naszej wystarczy wejść na forum gminy, aby się o tym przekonać. Czyżby w Piekoszowie nie było młodszych wykształconych ludzi, choćby zwalniani nauczyciele, którzy z pewnością lepiej poprowadzą resort oświaty. Emerytom dziękujemy niech idzie odpoczywać.
Mowienie jakoby specjalisci pracuja w UG to jest zaslona dymna – bardzo delikatnie mowiac. Pracuja swoi bmw.
Jak się pracuje swoim bmw?
Jednak jest cenzura. Pisałem o funkcyjnym dyr. szkoły obecnego i poprzednika. Chciałem się dowiedzieć czy to prawda. […]
To nie cenzura. Nie jestem w stanie sprawdzić, czy podane informacje są prawdziwe. Określenie „podobno” to zbyt mało, żeby publicznie kogoś oskarżać o łapówkarstwo. Nie chciałbym, żeby ten blog był miejscem, gdzie można się obrzucać błotem.
Niech piszą, potem będą tłumaczyć się po sądach, skończyły się czasy anonimowych oszczerstw.