Andrzej Łopaciński sekretarzem dwóch gmin jednocześnie?
|Na stronie internetowej Urzędu Miasta i Gminy Chmielnik pojawiła się informacja, że Andrzej Łopaciński został powołany na stanowisko sekretarza gminy. Tymczasem na stronie internetowej naszej gminy także widnieje on jako sekretarz. Jak to możliwe?
Oto relacja z sesji rady miasta w Chmielniku z 8 stycznia:
A tak wygląda BIP gminy Piekoszów w dniu 13 stycznia:
Czy to ważne kto widnieje na stronie? poprzedni sekretarz nie widniał, a mniemam, że pobierał kasę pokaźna.
pan blog czepia się spraw bardzo drobiazgowych mało istotnych
Dla mnie olewanie mieszkańców przez gminnych urzędników nie jest mało istotne – a moim zdaniem właśnie olewaniem jest nieinformowanie mieszkańców o zmianach na kluczowych stanowiskach w UG czy np. niepublikowanie wyników konkursów na stanowisko prezesa ZUK i dyrektora żłobka.
pan też olewa mieszkańców swoimi obietnicami nie spełnionymi
To już jest bezczelność… Nie widzisz drobnej różnicy między urzędnikami a mną? Jeśli nie, to pozwól, że wyjaśnię. Urzędnicy są opłacani z naszych podatków, więc jeśli nie wykonują swojej pracy należycie, to znaczy, że olewają swojego pracodawcę czyli mieszkańców, którzy de facto zrzucają się na ich pensje. Natomiast to co ja robię – robię w tzw. „czynie społecznym”. Nikt mi za to nie płaci i w związku z tym muszę najpierw wykonać swoje obowiązki, a dopiero jak mi zostanie czasu – poświęcić go na prowadzenie bloga. Zapewne chodzi Ci o relację z ostatniej sesji rady gminy, której jeszcze nie opublikowałem.… Czytaj więcej »
Panie Blogu proszę nie tłumaczyć się z rzeczy oczywistych, swoja ideą prowadzenia blogu odwala Pan naprawdę kawał dobrej społecznej roboty dla dobra naszej gminy. Proszę nie dawać się wciągać w jakieś pyskówki.
Panie Blogu, ja jeszcze raz wspomne o tym, aby przemyślał Pan kwestię zamieszczania jakichś płatnych reklam na Pana Blogu. Odwala Pan kupę roboty, dobrze by było aby pan coś z tego miał. Nic na siłe oczywiście, ja np zlecił bym Panu dwa ogłoszenia, myślę, ze po 10zł za ogłoszenie jakby Pan brał to było by uczciwie.
Na stronie O. Z. Miedzianka również widnieje informacja jakoby przyjmował lekarz, a lekarza tam nie ma od połowy miesiąca i najprawdopodobniej już nie będzie! Dobro pacjentów przede wszystkim!
I proszę nie pisać, że to wina NFZ.
jak to mało istotnych?
Poslowie w jednymczasie byli w londyníe brukseli i naglosowaniu w sejmie.toz niezastapiony pan lopacinski tez potrafi coz to za odleglosc chmielnik piekoszow
Popatrzcie państwo jak to wszystko może być pogmatwane. Z jednej strony jesteśmy zmuszeni zderzyć się z podanym tutaj przez kogoś faktem, ze komuś nie podoba się zatrudnienie w charakterze sprzątaczki w żłobku żony radnego Leszka Szota a z drugiej poruszamy temat Adrzeja Łopacińskiego Moim zdaniem, to, że pani Fredzia zostanie zatrudniona na garnuszku gminy nie jest niczym zdrożnym i absolutnie nie zasługuje na napiętnowanie. Gmina powinna zadbać aby na jej garnuszku znalazło zatrudnienie jak najwięcej ludzi z gminy. Panią Fredzię znam, to zacna kobieta , taka Matka Polka która wychowała na prawych Polaków gromadke dzieci, całe życie pracowała, wszyscy to… Czytaj więcej »
W uzupełnieniu swojego wpisu chce dodać, że pani Fredzia to jedno a moje uwagi do radnego Szota to drugie. Zarzucam mu: – to że dał sie przekupić klice jeszcze przed drugim głosowaniem na wójta, czyli w czasie kiedy nikt ani nic nie dało się poznać w praktycznym działaniu. – to, że nie reaguje na marnotrawstwo publicznych pieniędzy które miało miejsce w sierpniu 2014r , przy remontach dróg grysowych na które utopiono ponad 70tys zł. ja pokazałem mu nieprawidłowości które miały miejsce gdy przyjechał w czasie kampani wypborczej wyrecytować swoją formułke o karaniu, rozliczaniu, poprawianiu, zwalnianiu itp frazesy. Nieprawidłowiosci te widać… Czytaj więcej »
jak mozecie mówic że go nic nie interesuje jak i innego radnego póki co radnymi są ponad miesiąc za nimi juz 5 sesji 2 komisje i 2 komisje wspólne ,najlepiej pisać głupoty i zazdrościć posadek, dlaczego nie kandydowałeś na radnego życie przed tobą spróbuj
Po pierwsze to:
1. I co wynika z tych posiedzeń, komisji???
Po drugie to:
2./A ile tych komisji i posiedzeń przed nimi?????? Masa????? Tyle że może się okazać tak jak dotychczas, że radny tyle się narobi siedzac w tych komisjach i różnych posiedzeniach, ze na nic innego już ani czasu ani ochoty miał nie będzie. Czy to na tym, ma polegac BYCIE radnym?
Acha? No i co póki co wynikneło z tej wielkiej działalności mojego radnego? Z tych posiedzeń, sesji, komisji? To że jak na razie jego jedynym przejawem działalnosci było wyżebranie etatu dla swojej żony? Ciekawe w zamian za co kupili go ta posadką? Zapewne za zobowiązanie sie do grzecznego podnoszenia rączki na głosowaniach. Radny to ma być człowiek – społecznik który pójdzie między ludzi, wysłucha ich, wywalczy coś dla dobra ogólnego. Piszesz ze mam starać się o posadkę radnego? Nie chcę tego robić z kilku powodów z ktorych na pierwszym miejscu wymienię to, że na dzień dobry zaapelował był do wszystkich… Czytaj więcej »
Gdyby mi się chciało… ale mi się nie chce, Gdybym był … ale nie jestem, Słuchać bluzgów pod swoim adresem … lepiej bluzgać na kogoś innego (ja jestem ten dobry na którego ręce nikt nie patrzy); Zrezygnowałbym z diet … to tak samo jak Pan by zrezygnował z swojego dochodu bo na przykład ZUS nie ma pieniędzy – dieta jest ustalona odgórnie i tyle (a swoją drogą to wiele słyszałem opini każdy zrezygnuje z diety ale jakos jak dostal to jest cisza – dopóki się czegoś nie ma to można dać, ale jak się ma to wała – to jest… Czytaj więcej »
Prosze pana, nie wiem co się panu chce a czego nie chce, ale chęcią panu odpiszę, tylko proszę jasno wyrazic o co panu chodzi, bo ja naprawdę pana nie rozumiem. Proszę zadać konkretne pytania ewentualnie jak pan woli konkretne zarzuty.
chce robić za darmo to robi ale chyba nie dla dobra gminy raczej dla pana żeby pan jeszcze więcej złosci wylewał
Problem w tym, że nie tylko p. Paweł tu „wylewa złości” a liczba mieszkańców oburzonych i niezadowolonych z tego co się dzieje w naszej gminie jest zatrważająco duża. Proszę to przemyśleć i przekazać zwierzchnikowi 😉
i mało wiedzących o prawdzie jaka jest
może pan napisze coś z innej beczki o dobrych poczynaniach wójta ,bo ja znam wiele czekam
Ja też czekam. Proszę pisać, skoro zna Pan tak wiele.
Panie Blogu, tak swoją drogą to ja nie wylewam tutaj złości bo specjalnie żadnej złości nie nie czuję, nie czuję też żadnej nienawiści do kogokolwiek. Życie jest zbyt krótkie aby utrudniać je sobie tak przyziemnymi uczuciami. Złość i nienawiść to stany które prędzej czy później uderza w tego który je żywi. Ja staram się jedynie wskazać, opisać zjawiska które mnie niepokoja jako mieszkańca gminy, i które szkodzą społeczności w której żyje. Ale też bedę je zwalczał na miare możliwości. Bez złości i nienawiści oczywiście. Będę to robił tak jak każdy z nas wyrywa lub ścina chwasty w swoich ogródkach.
Napisałem o wylewaniu złości w cudzysłowiu 😉 bo tak można nazwać to, że ludzie co piszą o problemach jakie widzą w naszej małej społeczności. I słusznie – niech piszą. Uważam, że to miejsce powstało między innymi w tym celu. A warto pamiętać, że np. o wyborze p. Wijasa na stanowisko prezesa ZUK ludzie tu pisali na długo przed rozstrzygnięciem konkursu.
nie ma czego zazdrościć był ogłoszony konkurs od 18,12,2014r,dlaczego nie było kandydatów ,pisali o wyborze pana Wijasa bo to jedyny dobry kandydat przekonacie się i nie skreślajcie go wcześniej niż ustawa przewiduje
Jak to nie było innych kandydatów?
Z Pana wypowiedzi wynika, że jedyne zarzuty jakie Radnemu można postawić, to takie, ze poszedł Pana zapytać o Pana bolączki i poprosić o poparcie kandydatury, bo Pana „zarzuty” są dość ….aż trudno znaleźć odpowiednie słowo…, bo wypomina mu Pan nie zajęcie się sprawą, która miała miejsce jak jeszcze nie pełnił funkcji – zamiast szukać prawdziwych winnych, a jeśli widział Pan nieprawidłowości, to czemu Pan sam tego nie zgłosił odpowiednim władzom? ….ale może po prostu wreszcie namierzył Pan „wroga”- skoro sam Pan przyznaje, że na niego nie głosował – i wreszcie ze spokojnym sumieniem ma Pan na kim się wyżywać? Pisał… Czytaj więcej »
Dzien dobry. Proszę Pana , może panu wynikać co tylko się panu podoba. Ja o gruszce pan o pietruszce, tak to w demokracji bywa. Cisną mi się na usta różne slowa wobec pańskiej wypowiedzi ale zrobię inaczej, a mianowicie zapytam pana o kilka rzeczy: 1./ Jak Pan widzi role radnego w dzisiejszym społeczeństwie naszej zadłużonej gminy? Co według Pana powinien robić, czego nie robić, na co reagować , na co nie oraz jak ma się to objawiać? 2./ Skoro zabiera pan głos w „mojej sprawie” ( chociaż ja nie traktuje tego jako żadna moja sprawa) to wnioskuję, ze znany jest… Czytaj więcej »
Witam, Odpowiadając wprost na Pana pytania uważam, że rolą radnego – bez znaczenia czy w zadłużonej, czy bogatej gminie – jest dbać o interesy społeczności, którą reprezentuje, w tym także o dobro całej gminy. Jestem w stanie zrozumieć, że sprawy zgłaszane przez indywidualnego mieszkańca nie są sprawami najpilniejszymi dla całej gminy. Listy spraw, gdzie radny powinien reagować, a gdzie nie, raczej nie da się zdefiniować całkowicie. O pracy każdego radnego będzie się można rzetelnie wypowiedzieć pod koniec lub po zakończeniu kadencji, a nie po dwóch miesiącach. Co do drugiego pytania o moje zachowanie, to może lepszym przykładem będzie autor i… Czytaj więcej »
No pięknie, tyle że to co pan napisał to jest to samo co ja podnosilem w swoich wpisach. A odnoszac się do Pańskiego{ Ad1 to po pierwsze droga pd której się to zaczęło jest drogą publiczną a nie prywatną leżącą na terenie będacym w gestii radnego pana Szota, a po drugie to nie mam zamiaru czekać cztery lata aby sobie pooceniac działania pana radnego. Ad2 to po pierwsze wogóle mi Pan nie odpowiedział tylko ślizgnął się Pan po Panu Blogu ( nie rozumiem po co i na co ponieważ sam w niejednym wpisie wskazywałem na niezwykle użyteczną rolę jaką Pan… Czytaj więcej »
Witam, Trudno się prowadzi rozmowę z osobą przekonaną o swojej nieomylności, a po dotychczasowej wymianie myśli, tak Pana postrzegam. Łatwo się wyrokuje o skuteczności pracy radnych po 4% trwania kadencji rady (liczę od czasu wyborów a nie zaprzysiężenia Rady) siedząc w zaciszu domowego ciepełka. W tak sprzyjających okolicznościach można mieć i najwyższe ideały i klarowne priorytety. W Radzie jednak, jak Pan zapewne wie, jest 15 radnych, z których każdy uważa interes swoich wyborców za najważniejszy, a sposób działania Rada poprzez np.: uchwały wymaga kompromisów i rozsądku. Nie sądzę, żeby każdy z nich uważał wspomnianą przez Pana inwestycję za „najważniejszą” dla… Czytaj więcej »
Nie do końca można się z Pana opinia zgodzić – skoro w żłobku była potrzeba zatrudnienia sprzątaczki to dlaczego nie został zrobiony transfer jednej z pań sprzątaczek ze szkoły podstawowej z Piekoszowa? Ze szkoły zostało zwolnionych kilka pań a równie dobrze mogła jedna z nich dalej pracować tyle że w żłobku, nie było potrzeby zatrudniania nowej osoby. A panie, które zostały zwolnione mają o wiele gorszą sytuację finansową niż żona radnego Szota – są one jedynymi żywicielkami rodziny, jednej z pań też już niewiele do emerytury zostało i tym podobne historie. Więc niestety ale wójt robi wszystko aby ludzie go… Czytaj więcej »
Ależ ja równiez uważam, że zwalnianie ludzi najmniej uposażonych jest wysoce naganne, w swoim wpisie to ująłem. Zwalniani powinni być ludzie co do których z łatwym sumieniem można powiedzieć że pasożytuja na nas mieszkańcach gminy pobierając wysokie uposażenia, a z których to ludzi nie ma żadnego pożytku. Faktem jest, że brzydko zalatuje tym, że akurat pracę dostaje żona radnego, no cóż , są to dylematy na które nikt złotego środka nie znajdzie.
rowniez uwazam iz zona pana radnego nie jest jedyna bezrobotna osoba w gminie
gdyby jej niewiele brakowalo to by nie mogla byc zwolniona…
wójt to ma mydlone oczy i raczej inaczej przedstawiane problemy w szkole…bo gdyby było inaczej nie byłoby sytuacji, że niektóre zwolnione w grudniu sprzątaczki MUSIAŁY zostać przywrócone do pracy ze względu np na okres ochronny do emerytury lub ochronę przez związki zawodowe…Niestety ten kto zaplanował zwolnienia i nie wziął tych aspektów pod uwagę nie jest profesjonalistom i nie powinien piastować swojej funkcji…
Natomiast zatrudnianie nowych osób i wypłata odpraw zwalnianym (bo w tym przypadku jest to likwidacja stanowisk) nie jest dobrym rozwiązaniem….
witam. a ja się pytam po co w żłobku dwie sprzątaczki?
Po go ,ze jak jedna będzie przebywać na zwolnieniu lekarskim to ktoś musi te bidne dzieci jakoś oddzielić od brudu.
Pięknie Pan to ujął ” oddzielić od brudu”. Ludzie nie rozumieją jak ciężko jest utrzymać porządek w takich miejscach jak np. szkoła, przedszkole itp. Wystarczy, że zachoruje pani sprzątająca i katastrofa. U nas to najlepiej wszystko zrównać z ziemią i po problemie! Pozdrawiam.
Mam dziecko w żłobku bardzo dużym i uważam że w tak małym budynku, który zajmuje żłobek w Piekoszowie bo tylko górę, wystarczyłaby jedna sprzątaczka, tak jak do tej pory było. Od momentu przejęcia przez gminę żłobka i finansowania go z własnych środków wprowadzają nowych pracowników tzn. swoich. byłam w tym żłobku dowiedzieć się o przyjęcie dziecka i uważam, ze jedna sprzątaczka wystarczy, ale liczą się znajomości, innych zwolnic swoich przyjąć.
witam.a może przyjąć jeszcze jedną bo jak jedna zachoruje a druga weźmie urlop to kto będzie oddzielał brudy Pani dyrektor?
Ha ha dobre, , zawsze musi byc plan B.
Można być człowiekiem? Można!
http://wiadomosci.onet.pl/lodz/burmistrz-blaszek-oddaje-polowe-pensji-potrzebujacym/0075m
a gdzie przelal??? parafia św. Anny hahahaha…
witam. przelał ale tylko za grudzień poczekajmy co ze styczniem.
wreszcie wpisy się skończyły bo lanie wody wyszło z mody może nowy temat ale bardziej poważny
witam .proszę bardzo Pani zacznie poważny temat
czekam na pana bloga z nowym tematem