Czujniki smogu. Dlaczego nie wszystkie działają?
|W kwietniu władze naszej gminy pochwaliły się na stronie internetowej zainstalowaniem „systemu monitoringu powietrza”, składającego się z 4 czujników. Zostały one zamontowane na budynku ośrodka zdrowia w Piekoszowie oraz szkołach: w Brynicy, Jaworzni i Zajączkowie.
„Dzięki systemowi monitoringu, każdy ma teraz możliwość w szybki i łatwy sposób sprawdzić jakość powietrza w danym miejscu i dniu, co odpowie na pytanie, czy aktywność na dworze jest wskazana, czy lepiej jednak pozostać w domu” – zapowiadał wójt Zbigniew Piątek.
Niestety, coś ten nasz system monitoringu nie działa jak należy. Wyświetlacz zamontowany w Piekoszowie przynajmniej od dwóch miesięcy zamiast wyników pomiarów wyświetla napis „Brak połączenia z P”. Można co prawda sprawdzić wyniki pomiarów przez internet (link do mapy z lokalizacją czujników i wynikami pomiarów), jednak tu widać wyniki tylko z trzech punktów, natomiast z Brynicy mamy „brak danych”.
Poza tym, nie każdy ma internet, a wyświetlacze zostały zamontowane chyba po to, żeby można było sprawdzić stan powietrza bez sięgania po smartfon?
Jeśli chodzi o stan powietrza, to coraz więcej mieszkańców naszej gminy zwraca na to uwagę. Dostałem na przykład sygnał od mieszkanki Jaworzni o duszącym dymie wydostającym się z jednego z kominów.
W związku z tym mam propozycję – piszcie w komentarzach, gdzie jest problem z jakością powietrza. Dysponuję przenośnym miernikiem pyłów zawieszonych, czyli smogu – mogę podjechać w parę miejsc i po prostu zmierzyć jakość powietrza w naszej gminie.
Sprawą pilnie powinni się zająć radni gminy.
Najgorzej jest chyba na osiedlu 40-lecia, w dni pochmurne wczesnym wieczorem nie da się wyjść z domu tak strasznie cuchnie spalinami. Można by zmierzyć natężenie smogu.
Przeprowadź się do Brynicy – odkąd warsztaty pobierają opłaty za utylizację starych opon, prawie co wieczór śmierdzi paloną gumą.
To ci dopiero zaradność rodaków!!!
Nie wiem czy to opony ale ten smród POTWIERDZAM. Szczególnie w mgliste bezwietrzne wieczory i noce.
W dzień widać dym z wielu kominów ale w większości to węgiel BARDZO RÓŻNEJ JAKOŚCI ale raczej węgiel. Za to po zmroku gdy teoretycznie nie widać pali się wszystko bo to po prostu czuć. Podobnie ze śmieciami w Szczukowskich Górkach. Wczoraj po zmroku coś wywożono. Świadczyły o tym i ślady cieczy lejącej się z ciężarówek wyjeżdżających z firmy gromadzącej śmieci zaraz obok byłej kopalni i smród wciskający się do samochodu pomimo włączonego obiegu wewnętrznego. Po zmroku „nie widać” i innych nie kole w oczy a jednak policja na bombach czegoś tam szukała w okolicy – stali przy wyjeździe z tej… Czytaj więcej »
Następnym razem jedź za taką ciężarówką i zrób parę zdjęć.
Na policję nie licz!
Pojawiły się minusy – znaczy, że komuś nie pasuje.
Jechalem kiedys za cysterna na tirze którą wczesniej obserwowałem. Cysterna skrecala i wyjezdzala z okolic BYŁYCH odstojnikow przy Sufragancu obok stacji diagnostycznej na ul. Piekoszowskiej. Od patrolu eko kieleckiej strazy miejskiej dowiedzialem sie ze jest OK sa pozwolenia a cysterna wizo COŚ z odstojnikow z Promnika. Zapytalem czy to jest badane co woza to juz dostalem tylko zapewnienie ze jest OK zebym sie odp…ył. Z tych odstojnikow to cos splywa bezposrednio do strumyka.
Heniek dlaczego piszesz nieprawdę? Na osiedlu 40-lecia nie widać dymu z kominów.
Olo przejdź się np ul. Sienkiewicza
Henryk w dniu dzisiejszym tj. 20.11.2019 roku przeszedłem ulicami osiedla Ogrodnik i 40-lecia. Nie widziałem, aby kopciło się gdzieś z kominów na ulicy Sienkiewicza, którą szedłem dwa razy. Natomiast przy ul. Sikorskiego widoczny był dym w dwóch domach. Sądzę, że w jednym z domów ktoś rozpalał w kominku, gdyż dymu było dużo i był biały. Gdy szedłem drugi raz to już z tego komina się nie kopciło. Wiem, że przy ul. Sienkiewicza jeden dom opalany jest drzewem i być może, jak ktoś rozpala to się bardzo dymi. Należy przypuszczać, iż w wielu domach ludzie maja kominki i gdy je rozpalają… Czytaj więcej »
Aleks, nie sprawdzaj czy się kopci z kominów w dniu kiedy temperatura jest około +15 stopni tylko przy temperaturze około „0” wieczorem, a zauważysz i ja Ci to gwarantuje przynajmniej 4-5 domów z kolejnymi numerami gdzie dymi się dość solidnie. Nie wspomnę ile takich domów jest na następnych ulicach.
Heniek może i tak jest, lecz my nie mamy wpływu na to, czym kto pali w piecu. Może nie stać ich na wymianę pieców? Gdyby gmina w ramach ochrony środowiska, pomogła ludziom o niskich dochodach i zrobiła dofinansowanie do wymiany pieców, to sądzę, że nie było by smogu.
Przeciez jest takie dofinansowanie i to nie tylko dla ludzi o niskich dochodach ale dla wszystkich
Jest jeszcze jeden sposób aby pozbyć się smogu, bez inwestowania w nowy kocioł. Napiszę o tym oddzielny temat.
W Podzamczu powstał skwer. Jest nowa droga i alejki! Ile domów jest przy tej drodze? Ze zdjęć (Aktualności UG w Piekoszowie) widać, że dwa? Nie wiem dlaczego droga ta była priorytetem? W mojej ocenie jest wiele dróg w gminie, które są w opłakanym stanie i mieszkańcy od lat czekają, że gmina w końcu zrobi im drogę.
Czytałem o tym skwerze. Pozwolę sobie nie komentować tej inwestycji 😉
skwer dwa 2 rodzin za 89 tys a koszt brakującego chodnika w PODZAMCZU na pewno nie był by droższy,a służył by wszystkim mieszkańcom i było by bezpieczniej
Palenie „od góry”?
Dokładnie 🙂 Ja stosuję w kominku i efekty widać bardzo dobrze.
Najgorzej jak ktoś rozpali w wielkim piecu, a potem zasypie miałem – są tacy specjaliści!
Widziałem już w znajomej mi wiosce taki pokaz na boisku szkolnym – dwa piecyki z kawałkiem komina w których rozpalono węgiel – w jednym od góry, w drugim od dołu.
Różnica (w tym co unosiło się z komina) była kolosalna.
Nie wiem skąd ci panowie byli, ale jeździli od wioski do wioski i robili takie pokazy. Efekt był bardzo dobry, bo wielu zmieniło sposób palenia.
Albo straz miejska albo jakis alrtet smogowy tego typu pokaz przydalby sie nie tylko w Piekoszowie
https://kielce.tvp.pl/28739438/efektywnie-i-zdrowo-czyli-jak-palic-w-domowych-piecach
Akt oskarżenia dla byłego wójta Piekoszowa. Za śmieci
Cha cha cha szkoła w Jaworznia tak daje czadu z kotłowni że jak podjezdzasz na parking to po wyjściu z samochodu mndlejesz. Komedia Bareji. Pewnie czujnik wykaże że to wina mieszkańców. Poza tym niezła propaganda po to by nagonic klientów na założenie gazu z sieci o którym mowa w jednym z artykule z tego blogu. Gaz z sieci jest niezmiernie drogi osiedla w Kielcach takie jak na Białogonie rezygnują z tego typu ogrzewania a tu urabianie będzie że czujniki pokazały takie zanieczyszczenia że wszyscy umra za dwa dni. Przestańcie sprowadzać RUSKI kiepski węgiel ludzie starsi pamiętają że kiedyś węgiel tak… Czytaj więcej »
Dziś „święto śmieci” w Brynicy. Przed domami worki ze śmieciami królują. Jest taki dom (nie jeden)gdzie wystawione są TYLKO worki popielate z POPIOŁEM.
Czy to znaczy, że papier i plastik zostały już w tym domu przetworzone w kopciuchu i wystawione w formie popiołu?!?
Ta jedna posesja jest o tyle ważna, że to osoba wybrana przez społeczność do jej reprezentowania i chyba POWINNA DAWAĆ PRZYKŁAD.
Drogi sąsiedzie , zapraszam do obejrzenia moiego „kopciucha „jak go Pan określa , ponadto myślę że zauważa Pan tylko kolor szary bo nie widział niebieskiego i żółtego. Z poważaniem sąsiadka.
” …ponadto myślę że zauważa Pan tylko kolor szary bo nie widział niebieskiego i żółtego…” – Nic nie zrozumiałem!
Coś się Pani pomyliło. Sąsiadami to my nie jesteśmy i nie będziemy. A kopciucha nie muszę oglądać. Wystarczy mi widok dymu z kominów i smród w okolicy.
Już działa czujnik w Brynicy i chyba dla nikogo nie jest niespodzianką za mamy 164% normy PM 2.5 i 138% normy PM10. Wiem że to nic wielkiego a głośno robi sie gdy osiaga sie kilkaset procent. Ale przeciez 100% normy oznacz że cokolwiek powyzej juz nie powinno wystąpić. Po to ktos oznaczyl normę. U nas jednak nie norma a dopiero jej kilkukrotne przekroczenie jest zauważane jako odstepstwo od normy.
Na stronie podają, że to jakość „umiarkowana”, do 200% to „dostateczna”. W Jaworzni przekroczyło 200%, więc jest „zła”, ale może być jeszcze gorzej 😉
Nie wiem skąd taka interpretacja?
Czy nie lepiej napisać prawdy?
Czy 200% nie oznacza za 10lat 200% więcej zachorowań na raka?
W Brynicy koło szkoły (gdzie zamontowany jest miernik smogu) ktoś musiał odpalić właśnie kopciucha. Odczyty 17:35 to 368%, 17:40 to już 548% a 17:48 ledwie 640% normy PM 2,5
zaczekam jeszcze chwilę … PM 10 to 533% tzw. normy o 17:48
17:55 to 700% PM 2,5
dla porównanie Piekoszów Zajączków i Jaworznia to ok 160-170% PM 2,5
o 17:58 zaczęło spadać 668% a 18:13 to już tylko 238%.
Jak nic to było rozpalanie kopciucha.
Chyba dostałeś minusy od właścicieli kopciuchów.
Pewnie sobie myślą – przyprowadził się i jeszcze się rzuca!
Dzisiaj, ze względu na pogodę mamy tylko 30% normy!
Nic tylko wychodzić i oddychać!
Szkoda, że temperatura taka niska 🙁
Już w okolicach 70% – ludziska się skapowały, że zimno się robi!
Jak ktoś ma ochotę na „chemioterapię” niech wyjdzie dzisiaj na dwór!