Łatanie chwastostrady – ciąg dalszy
|Wygląda na to, że wyremontowana za prawie 100 milionów złotych droga wojewódzka nr 786 jeszcze przez długi czas będzie dawała zajęcie ekipom remontowym. Jak to możliwe, że ta inwestycja została odebrana przez urzędników w takim stanie?
O fuszerkach, z których składa się ta droga pisałem nie raz – ostatnio o tym, że zostały naprawione dwie zapadnięte studzienki na wysokości gimnazjum w Piekoszowie i nierówna nawierzchnia na mostku koło stacji benzynowej, namalowane zostały też linie na progu zwalniającym koło osiedla, które zresztą już zdążyły się zetrzeć. W ten sposób można tą drogę naprawiać w nieskończoność – po co malować oznakowanie farbą, która wytrzymuje niespełna miesiąc? Mało tego – zaraz po namalowaniu tych linii część kostki, którą pokryty jest próg, została zdemontowana i ułożona na nowo.
Teraz drogowcy wzięli się za naprawianie zatok autobusowych – zalepiają czymś szczeliny w betonie. Zatoki zostały zastawione słupkami i autobusy muszą się zatrzymywać na jezdni, stwarzając spore zagrożenie. Nie można było tego zrobić latem, kiedy dłużej było widno, a ruch mniejszy?
To chyba nie koniec napraw – zauważyłem, że na poboczu drogi między Piekoszowem a Micigozdem zostały wysypane górki piasku. Ciekawe, co będzie nim naprawiane?
Panie Blogu, ważne, że państwowe ( czyli nasze ) pieniążki poszły tam gdzie iść miały. Reszta się nie liczy. Dziś już w ten sposób funkcjonuje chyba wszystko. Z nieudolności nikt nikogo nie rozlicza, bo ci co mają za zadanie rozliczać też są nieudolni, ci nad nimi tak samo. Dlatego jak My mieszkańcy sami nie weźmiemy spraw w swoje ręce, to nic nie uzyskamy.
Panie Blogu,na zachodzie takie akcje przeprowadza się w nocy ,tam bezpieczeństwo to rzecz święta ,druga sprawa to nie za nasze pieniądze wybudowali drogę ale zapłacimy wszyscy Polacy raczej nasze dzieci,Panie Pawle ,z kim tu walczyć? co mieszkańcy mogą zrobić ?trzeba pokoleń ,i trzeba dobrobytu obywateli i to się samo zmieni ,pierw godnie zapłacone pieniądze za prace ,a to tylko 500km od nas.Mam takie powiedzenie. Na co komu oczy jak mózg ślepy.